Język angielski, podobnie jak język polski i w zasadzie każdy inny język, zmienia się i ewoluuje wraz z czasem. Słowa, które kiedyś były na porządku dziennym, dziś mogą brzmieć niezrozumiale, nienaturalnie lub wręcz komicznie. Jakich wyrazów lepiej unikać, by nie wywoływać zdziwienia, a może nawet śmiechu w 2025 roku? Zapraszamy do lektury!
Stare słowa i ich znaczenie
Czy zdarzyło Ci się kiedyś usłyszeć kogoś mówiącego „prithee” (proszę Cię) lub „thou art” (ty jesteś)? Takie zwroty były powszechne w czasach Williama Szekspira, ale dziś brzmią jak wyjęte z filmu kostiumowego.
W dalszej części tekstu znajdziesz kolejne stare słowa, które wyszły z użycia. Warto się ich uczyć w ramach ciekawostki, ale raczej nie po to, aby używać ich w codziennej komunikacji. Pamiętaj, że współczesny język dąży do prostoty, dlatego też na co dzień staraj się używać prostszych i bardziej uniwersalnych zwrotów.
„Wherefore” zamiast „Why”
Dawniej słowo „wherefore” oznaczało „dlaczego”. Pamiętne słowa Julii z „Romea i Julii” – „Wherefore art thou, Romeo?” – nie oznaczają „gdzie jesteś”, tylko „dlaczego masz na imię Romeo?”. W dzisiejszych czasach to słowo często jest mylnie rozumiane jako „where” (gdzie).
- Zamiast: Wherefore dost thou hesitate?
- Powiedz: Why are you hesitating?
Używanie „wherefore” poza żartobliwym kontekstem brzmi archaicznie, choć nie jest to typowy błąd językowy. Nowoczesna komunikacja językowa opiera się bowiem przede wszystkim na bezpośrednich wyrażeniach. Jeśli jednak chcesz zaimponować znajomym wiedzą, wspomnij im o tym, jak to słowo ewoluowało.
„Thou”, „Thee” i inne archaiczne zaimki osobowe
W języku angielskim „thou” (ty) i „thee” (ciebie) były powszechnie używane do XVIII wieku, ale dziś brzmią jak żywcem wyjęte z twórczości Szekspira. Słowa te możesz spotkać obecnie jedynie w starych tekstach literackich lub modlitwach. Jeśli jednak wplączasz takie zaimki w codzienną rozmowę, z pewnością Twoi rozmówcy zareagują zdziwieniem.
- Zamiast: Thou art very kind.
- Powiedz: You are very kind.
Jeśli interesujesz się językiem i jego historią, warto znać takie wyrażenia, ale ich używanie w codziennych rozmowach nie ma zbyt wielkiego sensu. Jak już wspomnieliśmy, współczesna komunikacja stawia na prostotę i zrozumiałość przekazu. Dla porównania – czy wyobrażasz sobie, że ktoś dzisiaj mówi po polsku „Tedy ja cię zaś pytam, miły panie”?
Rozwiń swoją wiedzę: Sprawdź, jak różne zaimki zmieniały się przez wieki. Możesz porównać teksty sprzed lat z nowoczesnymi interpretacjami. Przyda Ci się to m.in. podczas tłumaczenia literatury pięknej.
„Thine” zamiast „Yours”
To kolejne słowo, które wyszło z powszechnego użycia. „Thine” oznaczało „twoje” i było używane przed samogłoskami:
- Thine apple (twoje jabłko).
Współczesne „yours” jest znacznie prostsze i bardziej uniwersalne. Przykłady:
- Zamiast: Is this thine book?
- Powiedz: Is this your book?
„Hark” zamiast „Listen”
„Hark” oznaczało kiedyś „słuchać uważnie”. Dzisiaj już nikt nie woła „Hark!” na ulicy, chyba że odgrywa rolę w historycznym spektaklu. Dlatego też:
- Zamiast: Hark! The bells are ringing!
- Powiedz: Listen! The bells are ringing!
„Hence”, „Thus” i „Thereof”
Te słowa nadal pojawiają się w formalnym angielskim, np. w dokumentach prawnych, ale młodzi ludzie raczej ich nie używają, bo brzmią sztucznie i zbyt oficjalnie. Zamiast nich używaj prostszych wyrazów, np.:
- Zamiast: He left early; hence, he missed the meeting.
- Powiedz: He left early, so he missed the meeting.
Podobnie jest ze słowem „thereof” – używane jest ono bardzo rzadko po angielsku i tylko w bardzo formalnych kontekstach. Dla większości młodych użytkowników brzmi to jak wyjęte z encyklopedii.
„Methinks” zamiast „I think”
Słowo „methinks” pochodzi z czasów średnioangielskich i dosłownie oznacza „wydaje mi się”. Warto znać je jako ciekawostkę, ale w mowie codziennej:
- Zamiast: Methinks this weather is lovely.
- Powiedz: I think this weather is lovely.
„Tis” zamiast „It is”
Skróty takie jak „tis” dziś brzmią archaicznie, dlatego też:
- Zamiast: Tis a lovely day.
- Powiedz: It’s a lovely day.
Pamiętaj jednak, że takie formy pojawiają się jeszcze w poezji lub tekstach piosenek. Warto je znać, żeby zrozumieć treść danego utworu.
„Forsooth” zamiast „Indeed”
Słowo „forsooth” oznacza „zaiste” i było używane w dawnych czasach do podkreślenia prawdy. Dziś jest to słowo całkowicie zbędne, zastąpione przez prostsze „indeed” lub nawet „really”.
- Zamiast: Forsooth, he is a brave man.
- Powiedz: Indeed, he is a brave man.
Staromodne zwroty grzecznościowe
Dawniej język angielski był pełen wyrafinowanych zwrotów grzecznościowych, które dzisiaj wydają się aż nazbyt formalne. Przykłady:
- „I beg your pardon” – zastąpione przez proste „Sorry” lub „Pardon me”.
- „Pray tell” – niegdyś używane w celu grzecznego poproszenia o wyjaśnienie.
- „Your humble servant” – kiedyś popularne w listach, obecnie praktycznie nieużywane.
Nowoczesny język grzecznościowy stawia na minimalizm. Sformułowania takie jak „I beg your pardon” zostały uproszczone na potrzeby szybszej komunikacji. Większość tego typu archaizmów spotkasz jedynie w starych filmach, piosenkach, modlitwach oraz w literaturze.
Idiomy, które wyszły z mody
Niektórych idiomów nie używa się już w zasadzie w ogóle. Oto kilka przykładów:
- „Don’t cut off your nose to spite your face” – oznacza działanie na swoją niekorzyść z powodu złości. Dziś rzadko używane, zastąpione prostszymi zwrotami.
- „A stitch in time saves nine” – kiedyś popularne, by przypominać o zapobieganiu problemom.
- „Bee in your bonnet” – oznacza obsesję na punkcie czegoś. Aktualnie słyszymy częściej „fixated on” lub „obsessed with”.
Współczesne idiomy są prostsze i bardziej obrazowe, np. „Break the internet” czy „Throw shade”.
Zapomniany slang
W każdej dekadzie pojawiają się nowe słowa i wyrażenia, które z czasem odchodzą w zapomnienie. Poznaj przykłady angielskiego slangu, który dzisiaj brzmi delikatnie mówiąc, staromodnie:
- „Groovy” – popularne w latach 60., oznaczające coś fajnego.
- „Radical” – przymiotnik w amerykańskim slangu lat 80. oznaczający coś niesamowitego. Zastąpione przez „cool” lub „awesome”.
- „Talk to the hand” – popularne w latach 90., oznaczające ignorowanie rozmówcy.
Jak slang się zmienia?
Slang ewoluuje błyskawicznie. Wyrażenia, które były „trendy” jeszcze dekadę temu, dziś wydają się passé. Dobrym przykładem jest słowo „YOLO”, które stopniowo odchodzi w zapomnienie, a nie tak dawno temu używali go niemal wszyscy młodzi użytkownicy języka.
Zwroty w języku formalnym, które brzmią staroświecko
Niektóre sformułowania w listach czy e-mailach również stały się przestarzałe:
- „To whom it may concern” – kiedyś standard, dziś lepiej użyć bardziej personalnego zwrotu.
- „I remain yours faithfully” – zastąpione przez charakterystyczne „Best regards” lub po prostu „Regards”.
- „I trust this email finds you well” – uważane za zbyt formalne i sztuczne.
Staromodne słowa w codziennej rozmowie
Sposób, w jaki wyrażamy uczucia, również uległ uproszczeniu. Świetnie obrazują to poniższe przykłady:
- „Thou hast wounded my heart” – brzmi jak z dramatu Szekspira, ale kiedyś było to normalne wyrażenie żalu czy smutku. Dziś wystarczy powiedzieć „You hurt me.”
- „In high spirits” – oznaczało radość lub euforię. Obecnie mówimy po prostu „I’m happy” lub „I’m excited.”
- „Displeased” – eleganckie określenie niezadowolenia, dziś zastąpione krótkim „annoyed” albo „upset.”
Przestarzałe zwroty opisujące codzienne czynności
Wiele dawnych określeń czynności codziennych również zostało wypartych na rzecz ich nowoczesnych odpowiedników. O jakich słowach mowa?
- „Shall we dine?” – oznaczało zaproszenie na posiłek. Dziś wystarczy proste „Let’s eat” lub „Want to grab dinner?”
- „Let us make merry” – zaproszenie do zabawy czy świętowania, obecnie wyparte przez „Let’s party” lub „Let’s celebrate.”
- „Fetch some water” – popularne w czasach, gdy woda nie płynęła z kranu. Dziś to „Get some water” lub po prostu „Grab some.”
Odkrywaj język angielski z pasją i pewnością siebie!
Nauka języka to coś więcej niż szkolne oceny – to swobodna komunikacja, pewność siebie i otwartość na świat. W Novakid dzieci uczą się angielskiego w naturalny sposób, przez zabawę, rozmowę i interaktywne zajęcia dostosowane do ich wieku i potrzeb.
Dlaczego warto spróbować?
- Lekcje prowadzone są przez doświadczonych lektorów.
- Nauka przez gry, historie i rozmowy angażuje i motywuje dzieci.
- Program dostosowany jest do indywidualnego tempa każdego dziecka.
Umów się na darmową lekcję próbną i przekonaj się, że nauka angielskiego może stać się przyjemną częścią codzienności!